Można odrobinę ponarzekać na niekonsekwencje narracyjne, ale zasadniczo „Sonata” to kawał świetnego, uniwersalnego kina, które będzie zrozumiałe pod każą szerokością geograficzną.
przeczytaj recenzję
Trepińskiej udało się uchwycić smutek powieści Masłowskiej, która jest tricksterką, ironicznie rozszyfrowującą naszą kiczowatą rzeczywistość i skomplikowane ludzie dusze.
przeczytaj recenzję
To nie jest film przeładowany intelektualizmem, nie puszy się na wielkie rozważania. To film niezwykle ludzi, empatyczny, a przy tym czysty i w swoim przekazie prosty.
przeczytaj recenzję
Wystarczyłoby, gdyby całość miała strukturę albumu z piosenkami, a cała historia została wzięta w stylistyczny nawias. Wtedy dałoby się przełknąć brak wiarygodności.
przeczytaj recenzję
Film mógłby się udać, gdyby od początku zdecydowano się na konwencję kryminału. Ogromna szkoda, bo potencjał był wielki – na film potrzebny i nie dający spokoju sumienia.
przeczytaj recenzję
To film świetnie korzystający z powierzchowności lat 80., wybornie bawiący się popkulturowymi cytatami, obłędnie kreujący warstwę wizualną i najzwyczajniej w świecie dostarczający radochy po pachy
przeczytaj recenzję
Głównym problemem „Teściów” jest to, że utknęli w niewygodnym rozkroku między tragedią, komedią, farsą i groteską. Nie jest to nawet tragikomedia ani tragifarsa czy jakikolwiek inna gatunkowa hybryda.
przeczytaj recenzję